sobota, 25 maja 2019

„Miłość jedno ma imię…” - drugi dzień VIII UDM


Nasz sobotni program rozpoczęliśmy z Maryją, Matką Pięknej Miłości, rozważając wspólnie radosne tajemnice różańca i zawierzając Jej nasze plany, pragnienia, radości i troski. 
Następnie wysłuchaliśmy konferencji ks. Rafała Sorkowicza TChr, rzecz jasna- o miłości, bo to temat niczym studnia bez dna. Dziś skupiliśmy się na jednym z aspektów, jakim jest miłość bliźniego- miłość, do której zaprasza nas sam Chrystus, mówiąc do każdego z nas: ,,Idź i kochaj tak, jak Ja!”. 
Wobec tego wołania rozbrzmiewającego w naszych uszach i sercach nie mogliśmy pozostać ,, tylko słuchaczami” mówiącymi pięknie o miłości, ale chcieliśmy, by to, co rozważamy, stało się żywym doświadczeniem każdego z uczestników. Wszyscy zostali podzieleni na 11 grup, spośród których siedem otrzymało misje do podjęcia w różnych częściach miasta, a cztery pozostałe, tzw. grupy stacjonarne miały swoje zadania do wykonania na miejscu. O 10:00 w imię Jezusa młodzi razem z opiekunami ruszyli do akcji! Każda ekipa miała nieco inny charakter i miejsce zaangażowania - od ewangelizacji na poznańskim rynku i porządkowania cmentarza, przez odwiedzenie jadłodajni dla ubogich, DPS-u dla dzieci, wolontariatu misyjnego, po przygotowywanie własnoręcznie wykonanych upominków dla uczestników UDM-u.

Wśród młodych często już w drodze powrotnej z ich misji rozpoczynało się spontaniczne dzielenie się wrażeniami i nowymi doświadczeniami. Dla wielu z nich była to pierwsza okazja, by tak bezpośrednio spotkać się np. z osobami bezdomnymi czy uzależnionymi i poświęcić nieco swojego czasu, by zaangażować się w konkretną pomoc dla nich. W końcu miłość to nie tyle romantyczne piosenki i kwiaty, co konkret: decyzja i służba. Po powrocie, każda z grup zapisała krótko swoje refleksje i odczucia na specjalnie przygotowanym muralu, który po południu został zaprezentowany na forum ogólnym. Widzieliśmy i słyszeliśmy, że dla wielu było to mocne i dobre doświadczenie. 
Później nadszedł czas na obiad, a niedługo po nim zgromadziliśmy się wokół stołu Słowa i Ciała Chrystusa, by karmić się Jego nieskończoną miłością, wyrażoną przez ten sakrament w szczególny sposób. 
Jako, że czas jest cenny, a program bardzo bogaty, to tuż po krótkiej przerwie spotkaliśmy się po raz kolejny, tym razem na auli, gdzie miał miejsce panel dyskusyjny. Na pytania młodych odpowiadali przedstawiciele różnych dróg i form realizacji miłości: ks. Rafał TChr, s. Jana Krogul OSU, s. Agnieszka Pięta OSU- misjonarka z Senegalu oraz zaproszeni na panel goście- Rafael i Ania - świeccy misjonarze ze wspólnoty Przymierze Miłosierdzia oraz małżeństwo: Magdalena i Robert z czwórką dzieci ze wspólnoty Ichtis z Wrocławia. Pytań było wiele: o to, czy i jak szukali w swoim życiu miłości i jak Miłość ich odnalazła, gdzie w swoim życiu usłyszeć głos Boga i rozeznać Jego plan dla mnie, jak budować relację z chłopakiem/ dziewczyną w czystości, itp. W wielu kontekstach i z ust różnych osób nieraz powracały dziś słowa zaczerpnięte z Ewangelii wg św. Jana: ,,To nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem”, przypominające nam o tym podstawowym fakcie, że inicjatywa zawsze należy do Jezusa, który od początku pragnie naszego dobra i szczęścia.

Nie zabrakło także tematów trudnych, dotykających choroby, cierpienia, przebaczenia doznanych krzywd czy homoseksualizmu w świetle moralności chrześcijańskiej. Odpowiedzi uczestników dyskusji często przybierały formę świadectwa - każdy z nich z perspektywy swojego powołania i historii życia dzielił się doświadczeniem Miłości objawiającej się zarówno pośród radości, jak i łez.  
Po panelu czekała na nas kolacja, ale później bynajmniej nie zwolniliśmy tempa. O 19:30 nadszedł czas na chrześcijańską radość w praktyce, czyli integrację i dobrą zabawę przy różnego rodzaju śpiewach, tańcach i zabawach. Siły uczestników UDM-u są naprawdę niespożyte… :-)

Ostatnim punktem naszego sobotniego planu, zbierającym niejako owoce wszystkich naszych dzisiejszych aktywności, będzie czuwanie modlitewne, które rozpoczniemy ok. 22:00. Ramię w ramię z bratem i siostrą, serce przy Sercu, pragniemy trwać w u źródła życia - w Miłości, która jest pośród nas…

s. Monika Pławecka OSU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz