sobota, 26 maja 2018

VII Urszulańskie Dni Młodych rozpoczęte!

25 maja 2018 r. w Zespole Szkół Urszulańskich w Poznaniu rozpoczęliśmy VII Urszulańskie Dni Młodych przeżywane w tym roku pod hasłem "Wolę wolność!"

Choć spotkanie rozpoczęło się w piątek, to śpiewający uczestnicy zjeżdżali się do Poznania już od czwartkowego popołudnia, ponieważ właśnie wtedy schola zaczęła swoje próby.  W tym roku młodzi ćwiczą razem z p. Agatą Hoduń, p. Kacprem Kubiakiem, p. Arkadiuszem Kozłowskim oraz s. Małgorzatą Niemiec i s. Moniką Tropper.



Recepcja spotkania pracowała już od 10:00, a wolontariuszki wraz z s. Małgorzatą Wójciak przyjmowały coraz więcej przejeżdzających osób.  Pojawiające się w szkole tłumy młodzieży mogły oznaczać tylko jedno - wystartowały VII Urszulańskie Dni Młodych.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 16:30. Wszyscy wzajemnie się poznali i przywitali. Obecna w tym roku na spotkaniu Siostra Prowincjalna s. Benigna Kania, witając młodzież, podkreśliła, że liczba 7, która wyznacza w tym roku kolejne spotkanie UDM, jest symbolem doskonałości, życząc wszystkim dobrego i owocnego spotkania. Na tegoroczne UDM przyjechały grupy młodzieży ze szkół we Wrocławiu, Rybniku, Poznaniu, młodzież z Tarnowa, Polanicy, Strzelec oraz innych miejsc rozstrzelonych na mapie Polski. 





Głównym punktem piątkowego programu była oczywiście Eucharystia sprawowana przez ks. Radosława Rafała oraz ks. Grzegorza Godawę. Słowo Boże - mówiące o tym, że Bóg zawsze o nas pamięta, bo wyrył sobie nasze imię na swoich dłoniach - w sposób przejmujący tłumaczył ks. Radek:  "To jest potężne szaleństwo Boga" - 《Tak Cię kocham》 - mówi Jezus, pokazując swoje rany. Prawda o tej miłości wyzwala - "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli".



Po Eucharystii był czas na kolację, po której obejrzeliśmy w auli pantomimę "Dar", przygotowaną przez grupę z Tarnowa pod artystycznym okiem s. Anny Kalecińskiej. W symboliczny sposób ukazane w niej zostało dziecięctwo Boże oraz włączenie w tajemnicę Trójcy Świętej, które stało się naszym udziałem poprzez chrzest święty. Dar ten jednak stara się wydrzeć i zniszczyć szatan, a walka z jego kłamstwami -choć przekracza nasze siły, zawsze będzie wygrana - gdy tylko na pomoc zawołamy naszego Ojca w niebie.



Kolejne kilkadziesiąt minut należało do p. Michała Daniela, który podzielił się świadectwem swego życia - tym, jak Bóg wyrwał go z alkoholizmu, a teraz każdego dnia podejmuje walkę o prawdziwą wolność. 



Na koniec wszyscy spotkaliśmy się w kaplicy na nabożeństwie, gdzie podczas adoracji Najświętszego Sakramentu mogliśmy oddać Jezusowi wszystkie nasze zniewolenia, więzy, trudy. Gestem symbolizującym to oddanie było złożenie u stóp Pana Jezusa sznurka z zawiązanymi supełkami, przypominającymi o tym, co zabiera nam wolność. Pośród modlitwy i śpiewu był czas, kiedy każdy mógł spojrzeć Jezusowi w oczy i wierzę, że Pan przechodził pośród nas z mocą i dotykał naszych serc. Ku wolności i radości Jego i naszej!



A to wszystko.. dopiero początek.

Danuta Lipa/ak
fot. A. Kozłowska
S. Joanna Żuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz